Kupno mieszkania – 5 błędów, których możesz uniknąć

Kupno mieszkania – decyzja, której nie warto podejmować w ciemno.

Zakup mieszkania to jeden z najważniejszych momentów w życiu. To ogromna inwestycja – nie tylko finansowa, ale też emocjonalna. Nic więc dziwnego, że wielu kupujących działa w pośpiechu, pod wpływem emocji lub presji czasu. Problem w tym, że wtedy łatwo o pomyłkę. A w nieruchomościach błędy kosztują – często dużo więcej, niż się wydaje na początku.

Z mojego doświadczenia wynika, że większość problemów pojawia się nie dlatego, że ktoś celowo próbuje wprowadzić w błąd – tylko dlatego, że brakuje wiedzy, czujności i… drugiej osoby, która spojrzy na wszystko chłodnym okiem.

Bo kiedy zakochujesz się w mieszkaniu przy pierwszej wizycie – trudno zachować zdrowy dystans. Gdy sprzedający naciska, by „już teraz podpisać umowę”, łatwo coś przeoczyć. A gdy pojawiają się dokumenty prawne, pełne niezrozumiałych sformułowań – nie każdy wie, co powinno się w nich znaleźć.

Dlatego jestem tu po to, by ten proces przeprowadzić razem z Tobą – bezpiecznie, spokojnie i bez niespodzianek.

Kupując mieszkanie, warto mieć obok kogoś, kto wie:
– gdzie szukać zagrożeń prawnych i jak je wykluczyć,
– co powinno niepokoić w księdze wieczystej,
– na co zwrócić uwagę podczas oględzin, nawet jeśli wszystko wygląda „jak z katalogu”,
– które zapisy w umowie warto negocjować – i jak to zrobić, by nie spalić rozmów,
– gdzie czyhają dodatkowe koszty, o których nikt głośno nie mówi na początku.

Pomagam kupującym uniknąć błędów, które mogłyby zaważyć na całej transakcji. Czasem to drobne rzeczy: źle sporządzona umowa przedwstępna, pominięcie opłat notarialnych w budżecie, brak weryfikacji stanu prawnego. Czasem większe: ukryte zadłużenie nieruchomości, problemy z planem zagospodarowania albo nieuczciwe zapisy. Wszystkie łączy jedno – da się ich uniknąć, jeśli masz kogoś, kto wie, na co patrzeć.